To, że los skrzyżował naszą drogę z drogą Franka na pewno nie jest przypadkowe. Franek wywodzi się ze sportowej rodziny. Jego babcia,
p. Renata Popek-Krzykalska była zawodniczką kadry narodowej floretu, tata Franka też był florecistą.
Franek ma 5 lat. Uwielbia swój czerwony rowerek, hulajnogę, klocki Lego i resoraki. Od stycznia walczy z ciężką chorobą.
Historia Frankowego chorowania zaczęła się na przełomie roku kiedy to mama zauważyła na jego buzi pojawiający się dziwny grymas. Rozpoczynają się badania diagnostyczne. Wynik rezonansu magnetycznego „zwala z nóg”. Franek ma glejopochodną zmianę w pniu mózgu. Rozpoczyna się walka z czasem o życie chłopca. Chemia, radioterapia, biopsja guza w klinice w Zurichu. Wynik biopsji potwierdza diagnozę DIPG – rozlany guz pnia mózgu. Rokowania są złe. W Polsce nie ma szans na leczenie. Nadzieję dają jedynie ośrodki zagraniczne, przede wszystkim w USA, które prowadzą eksperymentalne programy oraz klinika w Londynie. W obu przypadkach koszty leczenia są astronomiczne. Trwają konsultacje z kliniką w Filadelfii, uzyskano także wstępna kwalifikację do leczenia w Londynie. Rodzice Franka pilnie zbierają środki na ratowanie życia synka.
Drodzy Państwo! Bardzo prosimy przyłączcie się do tej akcji i pomóżcie zebrać potrzebne środki. Możecie wesprzeć Franka finansowo dokonując darowizny na:
lub na konto fundacji:
www.znajdzpomoc.pl
52 1050 1025 1000 0090 3010 4252
tytuł przelewu: Franio Popek
Jeśli Państwa sytuacja nie pozwala na finsowe wsparcie, prosimy udostępnijcie apel o pomoc dla Franka w swoich mediach społecznościowych i wszędzie tam gdzie można liczyć na wsparcie.
Niech informacja pójdzie w świat.
Dziękujemy każdemu, kto zechciał przeczytać ten post.